Zostawili wszystko, pośpieszyli za Nim,
Nic nie zabrali ze sobą,
Łodzie, sprzęt i ryby złowione
I poszli z Nim nową drogą.
Drogą niełatwą, pełną wyrzeczeń,
Bez reszty Mu zaufali,
Swemu Mistrzowi, Panu i Bogu,
Jemu się całkiem oddali.
Nie oglądając się na nikogo,
Niczego żal im nie było,
Bo to, co oczami swymi widzieli,
Zupełnie im wystarczyło.
Jezus nie zmusza nigdy nikogo,
Do serca cicho przemawia,
Ale głos Jego ma moc ogromną,
Ślad w duszy na zawsze zostawia.