Zasypia dzień i zwolnił świat,
Cisza aż dźwięczy;
Sen gdzieś odpłynął późną godziną,
Tylko wiatr jęczy.
Samotność boli, czas mknie powoli,
Noc zda się nie mieć końca;
Dawne wspomnienie, jak mroczne cienie,
Tęsknota nieustająca.
Męczy mnie myśl, chciałabym iść
Daleko, w świat, przed siebie,
Z wiatrem popłynąć w taką godzinę,
Być bliżej ciebie.