Zaduszkowe cmentarze
Otulone mgłą mogiły,
Pełgające na nich płomyki świateł;
Atmosfera powagi i skupienia
Na twarzach odwiedzających.
Powtarzający się rytm zdrowasiek
Miesza się z szumem wiatru
I słychać zewsząd pokorne błaganie:
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
O, gdyby te groby mogły przemówić,
Ile ciekawych opowieści można by usłyszeć,
Ile skarg dusz cierpiących,
Ile płaczów i jęków konających.