Zabiegany świat, zabiegani ludzie
Pędzą wciąż przed siebie za mirażem złudzeń;
Chcą zapełnić pustkę mijających dni,
Zagłuszyc tęsknotę, która w sercu tkwi.
W szaleństwie zakupów poszukują szczęścia,
W hałasie zapomnieć chcą o swych nieszczęściach;
Cisza kłuje w uszy i jak rana boli,
Lepiej użyć świata, bawić się do woli.
Pomyśleć o życiu, o sensie istnienia,
To sprawy nie dla nas, to jest bez znaczenia.
Chcemy żyć swobodnie, wszak jesteśmy młodzi,
A młodość, wiadomo, bez wiązadeł chodzi.
Lecz i ona przeminie i jak ptak uleci,
Pamiętajcie o tym i młodzi i dzieci.
Trzeba cnoty utrwalać, charakter kształtować,
By szans utraconych póżniej nie załować.