Wrona i paw
- Dlaczego jestem cała czarna, wyglądam nieatrakcyjnie i ponuro- zastanawiała się wrona patrząc na inne ptaki.
- Czuję się taka nieszczęśliwa.
- Są ptaki dużo szczęśliwsze ode mnie. Na mnie nikt nie zwraca uwagi, każdy przechodzi obojętnie. Nawet głos mój jest dziwnie skrzeczący i nieprzyjemnie krzykliwy.
Podfrunęła nad stawek, gdzie majestatycznie płynęła para łabędzi, kołysząc się rozkosznie na lekkiej fali.
- Zazdroszczę wam, jesteście piękną parą. Biel waszych piór jest bielsza nad śnieg. Wy to musicie czuć się szczęśliwsi ode mnie.
- Droga wrono, zważ proszę, powiedziała łabędzica, że są ptaki jeszcze piękniejsze od nas, są kolorowe, a ich pióra mienią się w słońcu jak tęcza na niebie.
Weź na przykład papugę.
Wrona podfrunęła dalej i zobaczyła dwukolorową papugę. Miała ona czerwono- niebieskie upierzenie, żółty dziób i czarne buciki na nogach.
- Mości pani papugo! Pani to na pewno jest bardzo szczęśliwa,
Wszyscy zapewnie podziwiają pani urodę, a przy tym jest pani znana z mądrości i umie naśladować ludzką mowę.
- Droga wrono, nie jestem wcale tak szczęśliwa jak myślisz. Są ptaki dużo szczęśliwsze ode mnie.
Na przykład pawie.
Paw, ten to dopiero ma piękne pióra! On może być dumny ze swego upierzenia. Gdy rozłoży ogon, faluje on jak wachlarz i mieni się różnymi kolorami, tak bardzo radującymi oczy, że ludzie przystają zachwycając się tym nieziemskim zjawiskiem. Robią mu nawet zdjęcia.
Wrona długo nie mogła znaleźć pawia, więc pofrunęła do pobliskiego ZOO. Zobaczyła go na wybiegu w ogrodzie. Miał on tam specjalnie zrobioną dla niego klatkę, gdzie mieszkał.
- Pawiu, pawiu! Ty to musisz być najpiękniejszym ptakiem na świecie, szczególnie twój ogon jest istotnie zachwycający. Jesteś podziwiany przez wszystkich.
Zazdroszczę ci twej urody!
Na to paw zatrzymał się, rozwinął swój przepiękny ogon, który odsłonił się w całej krasie i odparł:
- Tak, mogłoby się w istocie wydawać, że jestem najszczęśliwszym ptakiem na świecie, ale nie zazdrość mi.
Ty, choć jesteś pozbawiony urody, jesteś wolnym ptakiem, możesz fruwać gdzie zechcesz. Ja zaś mieszkam tu, w klatce i jestem wystawiany na pokaz dla ludzi. Ty jesteś szczęśliwsza, boś wolna.
Wrona odfrunęła, przyznając rację pawiowi, który przywrócił jej wiarę w siebie.