Święto zmarłych- to dzień zadumy,
W jesienny nastrój się wplata;
Każe nam myśleć o przemijaniu,
O życiu, które ulata.
Ulata młodość i wiek dojrzały,
Czasu nikt nie zatrzyma.
Mknie jak ta strzała z łuku puszczona,
Była i już jej nie ma.
Dziś pochylamy się nad grobami
Tych, co przed nami odeszli.
Oni zostali w naszej pamięci,
Jak echo znajomej pieśni.
Postacie zmarłych majaczą w myślach,
Są w nich głęboko wyryte,
I czas nie zmieni naszej miłości
Na dnie serc naszych ukrytej.
W ten dzień szczególny, w tamtych wspomnienie
Świat zmarłych z żywymi się łączy,
Dusze ich są tu pomiędzy nami,
Bo miłość się grobem nie kończy.
Słychać modlitwy, śpiewy żałobne,
Idzie procesja cmentarzem,
Gdzieniegdzie ktoś wzdycha głęboko,
I łzę uroni zarazem.
Nastrój zadumy i zamyślenia,
Mrugają światła pamięci,
Złociste liście z drzew opadają,
Zaduszny Dzień się święci.