Płyn pieśni moja, płyń pod niebiosy,
Ponad górami, nad morze,
Niech wiatr ją niesie, hen, aż do słońca,
Jak jaśniejącą zorzę.
Niechaj ożyją uśpione lasy,
Niech się ożywią dąbrowy,
Cały świat niechaj zakwitnie majem,
Niech znikną smutku okowy.
Niech ziemia śpiewa niebu, obłokom,
Tę pieśń kojącą, radosną,
Łącząc się z całym bożym stworzeniem,
Z chórami ptasząt wiosną.