Nie rozumiem
Nie rozumiem dlaczego, komu na tym zależy,
Gdzie się nasza dziś jedność podziała,
Ciągła walka na słowa, wciąż protesty, pochody,
Czyżby miłość wśród braci zwietrzała?
Brat dziś bratu jest wilkiem, brak też zgody w rodzinie,
A gdzie dbałość o Ojczyzny sprawy,
Czy już cnoty przodków nic dla nas nie znaczą,
Po co kłótnie i po co te zwady.
Pomni na czyny naszych dziadów i ojców,
Na ich krew dla Polski przelaną,
Zapomnijmy urazów, niech nas miłość zjednoczy,
Dla jednej Matki, Ojczyzny kochanej!