Nie lubię rozstania
Nie lubię rozstania, wolę oczekiwać
Na spotkania z bliskimi, hen z dalekich stron;
Po rozstaniach smutek i żal pozostaje,
Tęsknoty nieutulonej melodyjny ton.
Nie lubię pożegnań, bo nie wiemy nigdy
Kiedy dobry los pozwoli znowu spotkać się;
Płyną chmury po niebie, wiatr je w gdzieś w dal pędzi,
Czas płynie samotnie i na duszy źle.
Nie lubię tej ciszy, co wypełnia wszystko,
Zda się w uszach dzwoni jak kościelny dzwon,
Czai się jaki złodziej, jak mroczne zjawisko,
Jak żałosnej tęsknoty melodyjny ton.
Nie lubię tych rozstań, nie lubię żegnania,
Wolę oczekiwać, wolę powitania.