Jak mam dziękować Ci Panie
Za wszystko, coś mi uczynił,
Za Twoją mękę, konanie,
Któreś wycierpiał bez winy?
Za Twą samotność na krzyżu,
Gdy wszyscy Cię opuścili,
Rozpierzchli się w wielkim lęku,
Samego pozostawili?
Za te zniewagi, wyzwiska,
Drwiny, okrutne dręczenie,
Które znosiłeś z pokorą,
Za ból i wielkie cierpienie?
Jak mam dziękowac Ci Panie,
Ja człowiek słaby, niegodny,
Za Twoją miłośc tak wielką
By mnie od grzechu uwolnić?