Jak długo jeszcze
Nowy dzień wita wiatru szelestem,
Jak długo jeszcze, jak długo jeszcze?
Na niebie tęcza oczy me pieści,
Co mi wywróży, co mi obwieści?
Siedzę i dumam nad sensem życia,
Nad tajemnicą, nie do odkrycia,
Nad losem ludzkim, śmiercią, co czeka,
Nad nieuchronnym końcem człowieka.
Choć czasem smutek radość przytłacza,
Cieszę się, że nowy dzień znów powraca.