Dziadkowie
Dał nam Pan Bóg dziadków najlepszych na drogę,
Którzy nas kochają najczulszą miłością,
Stałą, jako skała, bezinteresowną,;
Oni są nam największą życiową radością.
Któż z nas nie pamięta opowiadań dziadka,
Tych ciekawych historii, z których mądrość płynie,
Jego przeżyć, przyćmionych przez mgłę oddalenia,
W których jednak ciągle wdzięczna pamięć żyje.
Któż z nas nie wspomina słodkich kołysanek,
Które to babunia do snu nam śpiewała,
A w czasie choroby czuwała przy łóżku,
Bo o nasze zdrowie wielce się troskała.
Kto z nas nie pamięta tych czułych uścisków,
Radosnych uśmiechów, gdy witała w progu,
A w wieczornej modlitwie prosiła za nami
I nasz los i życie polecała Bogu.
Dziś hołd im należny z miłością składamy,
Życząc, by długo w dobrym zdrowiu byli,
By byli opoką naszą i oparciem
Dla nas, swoich wnuków, jak najdłużej żyli.