Dokąd zmierzamy
(Dedykuję Panu Prezydentowi Gdańska, Pawłowi Adamowiczowi, który został ugodzony nożem napastnika w czasie uroczystości finału WOŚP dn. 13. I. 2019 r)
Dokąd zmierzamy, dokąd zdąża świat,
Gdy złość i nienawiść miłość pokonała,
Gdy człowiek drugiemu wrogiem jest i katem,
Gdzie się życzliwość wzajemna podziała?
Rozłamy w narodzie, wciąż kłótnie i spory
Rozbijają stałość państwa i jedności siły,
Drapieżne zło krąży, by pożreć słabszego,
Łamiąc prawa wszelkie, co kiedyś tu były.
Brat wilkiem bratu, gdzie są dawne cnoty,
Szacunek dla innych i uszanowanie,
Czy świat nasz podąża drogą zatracenia,
Co z tego wyniknie, co się z nami stanie?
Czas by się obudzić, by zajrzeć w głąb siebie,
Zawrócić ze złej drogi, zbliżyć się do Boga,
By ocalić resztki dobra, które nam zostały,
To jedynie słuszna i właściwa droga.