Dlaczego życie
Dlaczego życie tak przekorne bywa,
Że szczęście zawsze zbyt późno przychodzi;
Czas młodości mija, jak jasny błysk słońca,
I nic już nie cieszy, niewiele obchodzi.
Zbyt późno przychodzą zaszczyty i sława,
Uznanie u ludzi, kiedyś tak znaczące,
Wszystko to przestało mieć jakieś znaczenie ,
Gdy nadeszła starość, dni, noce męczące.
Dawne wzloty miłosne i porywy serca,
Tak się wyciszyły, że więcej nie bolą;
Zapanował pokój, zgoda na cierpienie,
Pogodzenie z życiem, z Bożą święta wolą.
Dzisiaj jak zawodnik, dosięgam już mety,
Która coraz bliżej, zda się tuż za progiem,
Pragnę tylko tego, bym wytrwała w wierze,
I bym z czystym sercem stanęła przed Bogiem