„Nie umarła dzieweczka, ale śpi”.
Córka Jaira
Była młodą dziewczyną, prawie dzieckiem jeszcze,
Życiem się cieszyła;
W zaraniu swej młodości
Radością rodziców była.
Lecz przyszła ciężka choroba,
Tak trudna do wygrania,
Zabrała młode życie
I nadszedł czas rozstania.
Rozpacz i ból najbliższych,
I wiara tak silna jak skała,
Ufność w potężną moc Boga
Cudu zmartwychwstania doznała.
Jedno słowo Jezusa,
To jedno słowo moc miało,
Dziewczynka zdrowa powstała
Tak, jakby nic się nie stało.
Bo nie ma śmierci gdzie Jezus,
On naszym Ojcem najlepszym,
Kto wierzy, łaski dostąpi,
Będzie żył życiem wiecznym.