O Panie Boże, mój dobry Ojcze,
Kierujesz mną od powicia;
Ty mnie jak gwiazda prowadzisz prosto
Po krętych ścieżkach życia.
W każdym momencie, w każdym strapieniu
Podajesz pomocną rękę,
Koisz mój ból i łzy osuszasz,
Uśmierzasz niepokój, udrękę.
Widzę odcisk Twej dłoni Ojca
We wszystkich moich działaniach,
Wiem, że wraz z Tobą nigdy nie zginę,
Ty mnie swym skrzydłem osłaniasz.
Czuję obecność Twą i Twoją bliskość
Szczególnie, gdy rozpacz dokuczy,
Bierzesz mnie wtedy na swe ramiona,
Jak dobry pasterz w czas burzy.
Bądź ze mną Panie, jak zawsze byłeś,
Sercem chcę być przy Tobie,
W życiu doczesnym, jak i po śmierci,
Zawsze i w każdej dobie.