Bądźmy gotowi
Bądźmy gotowi, bo nigdy nie wiemy,
Kiedy nadejdzie ów dzień,
Kiedy nas Anioł Śmierci odwoła,
Gdy odejdziemy w cień.
Gdy światła ziemskie dla nas zagasną,
Ucichnie świata gwar,
Kiedy przestanie cieszyć nas świat,
Jego piękno, urok i czar.
Czuwajmy za dnia, czuwajmy i w nocy,
Niech nas przeszkoda nie zwiedzie,
Czuwajmy więc zawsze i miejmy baczenie ,
Bo chwila ostatnia nadejdzie.
To tak jak z pannami, znanymi nam z Pisma,
Co mądre i roztropne były,
Kiedy je zaproszono na ucztę weselną,
Zapasy oliwy kupiły.
Gotowe, gdy Pan Młody nadszedł,
Na ucztę jak inni weszły,
Te panny, którym oliwy zabrakło
Ze wstydem od drzwi odeszły.
Czujnymi więc bądźmy i wciąż pamiętajmy,
Miejmy otwarte oczy,
Nie traćmy sensu życia naszego,
A śmierć nas nie zaskoczy