Często zastanawiam się,
Czy ja to ja;
Ile mnie jest we mnie.
Z upływem czasu nie jestem już tą,
Co byłam kiedyś.
Zmieniłam się fizycznie,
Zmieniła się moja psychika,
Zmienił się sposób pojmowania świata,
Zmienił się sposób myślenia.
Te same pozostały tylko wspomnienia.
Ale i one tkwią w pamięci takie,
Jakbym oglądała je w różowych okularach.
I jakie chciałabym oglądać.
Zaokrąglone, wyrównane, zaakceptowane,
Nie drażniące i nie wywołujące emocji.
Po prostu uleżały się tak,
Że mogę odnieść się do nich z dystansem.
Pamięć segreguje przeżyte wydarzenia,
Odrzucając te, które mocno raniły.
Przekazuje je podświadomości.
Jakie wspomnienia poniesiemy w wieczność?
Co zostanie z nami i będzie stanowiło naszą tożsamość,
Odróżniającą nas od innych cząsteczek ludzkiej świadomości
Po tamtej stronie bytu?