Gdy ktoś pyta mnie o zdrowie,
Zgodnie z wiekiem- mu odpowiem.
Choć tu strzyka, a tam boli,
Głowa też myśli powoli

Nie skarżę się, nadrabiam miną,
Jednak nieraz złość mnie bierze
Kiedy widzę sprawnych młodych,
Zazdroszczę im zdrowia szczerze.

Wiem, że taka losu kolej,
Trudno jednak się z tym zgodzić,
Że sił coraz częściej braknie,
Nie da rady się odmłodzić.

Wzrok się psuje, rzedną włosy,
A i słuch już przytępiony,
Nogi nie chcą sprawnie nosić,
Kręgosłup w przód pochylony.

Jednak są i dobre strony
Bycia wcześniej urodzonym;
Możesz robić co zapragniesz,
Czas masz nieograniczony.

W końcu dobry los seniora,
Nie krępuje żadna praca,
Żyjesz sobie jak ptak wolny,
Być seniorem się opłaca!